17 sierpnia 2020

[124] Świeżo po: "365 dni" Blanka Lipińska



3 komentarze:

  1. Dla mnie książka była fatalna, zupełnie tak, jak i film. Dlatego mnie ta książka rozczarowała.

    OdpowiedzUsuń
  2. Beznadzieja totalna, czytałam fragmentami. Nie jara mnie czytanie opisów tego, że facet miał fiuta wielkości babskiego nadgarstka ani tego, że panienka wyżłopała 4 butelki szampana ubrana w białe kozaczki od żiwąszi czy szanel. A do tego ta książka się dla mnie sprowadzała. Ale, wiadomo - o gustach się nie dyskutuje.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie przepadam za erotykami, więc i tej nie przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń