"Pokazuję mu język, a potem wyrywam z jego rąk smar, kładę na podłodze i muskam jego usta, by przekonać się tysięczny raz, że warto było postawić na zmiany, zaryzykować i przejść tę całą zawiłą drogę by znaleźć się właśnie w tym miejscu. Tu, gdzie diabeł mówi dobranoc."
Tam gdzie diabeł mówi dobranoc - Weronika Tomala
Tytuł: Tam gdzie diabeł mówi dobranoc
Autor: Weronika Tomala
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Gatunek: Literatura obyczajowa, romans.
Strony: 312
Recenzja:
Recenzja:
Często w życiu myślimy, że osiągnęliśmy szczyt szczęścia. Niestety nic bardziej mylnego, często to nie szczęście, a tylko złudzenie i dopiero po czasie dostrzegamy jak bardzo byliśmy zaślepieni fałszywymi odczuciami.
Daria to młoda dziewczyna, która w Warszawie odnosi same sukcesy zawodowe i miłosne. Posiada fantastyczną pracę jako logistyk w potężnej firmie, jest prawą ręką szefa i nie zwalnia tempa. W fantastycznym mieszkaniu czeka na nią przystojny mężczyzna. Niestety od pewnego czasu dziewczyna częściej jest rozgoryczona niż szczęśliwa ponieważ Rafał częściej bywa na wyjazdach służbowych niż w domu lecz stara się go nie obwiniać ponieważ dla niej sukces w pracy jest również bardzo ważny.
Szef dziewczyny prosi ją jako jedyną zaufaną osobę w firmie aby udała się na Śląsk na półroczną delegację. Mimo początkowych obaw, reakcja i słowa Rafała sprawiają, że wyrusza w delegację. Po dotarciu do Rybnika - miejscowości górników,nie dowierza własnym oczom gdy zamiast ekskluzywnego hotelu nawigacja prowadzi ją pod stary dom, a w domu kobietę, która będzie dla niej później kimś bardzo ważnym w życiu.
Poza Panią Jadzią na jej drodze staje górnik Artur - wredny, pyskaty i cholernie seksowny. Dziewczyna początkowo nie darzy go sympatią lecz jak to mówią "kto się czubi ten się lubi". Życie Darii ma się zmienić o sto osiemdziesiąt stopni po przybyciu na Śląsk.
Czy Daria polubi Śląsk? Czy Artur w końcu zmieni do niej nastawienie? Jakie przygody ją czekają? Czy w jej życiu będzie jeszcze miejsce dla Rafała? Jaka tragedia może ją spotkać w tym wszystkim?
To kolejna książka tej autorki, którą przeczytałam i z tego co pamiętam to zazwyczaj jestem zadowolona i w tym przypadku nie zostałam rozczarowana. Książkę pochłonęłam bardzo szybko, ponieważ bardzo spodobała mi się historia osadzona na Śląsku (sama pochodzę z tych okolic). Chociaż sam Śląsk nie miał wpływu aż na tak dobrą ocenę ale motyw górnictwa mnie urzekł - naprawdę dla mnie to coś świeżego w literaturze kobiecej.
Bohaterowie byli bardzo przyjemnie napisani i poprowadzeni, nie nudzili mnie, nie sprawiali, że czułam irytacje, a to naprawdę wiele ponieważ najczęściej w książkach obyczajowych to co może mi się nie podobać to: a) naprawdę mega oklepana fabuła bądź b) wkurzający bohaterowie. Dzięki bogu tutaj nie było ani jednego ani drugiego co stawia książkę "Tam gdzie diabeł mówi dobranoc" na wysokiej pozycji z bardzo dobrą oceną jak sądzę.
Jeśli szukacie książki, która zapełni Wam w subtelny sposób czas, lubicie książki obyczajowe to naprawdę mogę Wam ją szczerze polecić. Książka nie jest wulgarna, naprawdę urzekła mnie swoją subtelnością i czekam na kolejne takie książki! Jedynym minusem, który zauważyłam to to, że za szybko się ją czyta, niemniej jednak przesadne przeciąganie mogłoby ją zniszczyć i sprawić, że stałaby się nudna, a tak była idealna!
Ogólna ocena: 8/10
Choć twoja recenzja jest bardzo dobra, to chyba raczej nie sięgnę po tę powieść. Zauważyłam ostatnio, że jestem uczulona na historie, w których bohaterka lub bohater kogoś mają ale spotykają inną osobę i ... no różnie się to kończy. Mimo wszystko chyba odpuszczę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Podróże Międzyksiążkowe
Znam tę książkę, ba nawet miło spędziłam z nią czas, ale i tak – moim zdaniem – zawierała parę minusów, które mnie irytowały. Jednym z nich było niekiedy dziecinne zachowanie bohaterów. Daria zajmowała wysokie stanowisko w firmie, co wywalczyła swoją wiedzą oraz umiejętnościami, tym samym powinna pokazać się od dojrzalszej strony, a jak się zachowywała? Jak rozkapryszone dziecko lub zbuntowana nastolatka. Nieraz chciałam jej powiedzieć, co o niej myślę... 😅
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze czytało się Twoją opinię o tej książce. Jednak odpuszczę sobie tym razem. Nie do końca są to moje klimaty czytelnicze.
OdpowiedzUsuń