"Najlepsze w deszczu jest to, że można płakać do woli, a ludzie i tak pomyślą, że to krople ściekają ci po twarzy."
Estelle Maskame – Czy wspominałam, że Cię kocham?
Tytuł: Czy wspomniałam, że Cię kocham?
Autor: Estelle Maskame
Wydawnictwo: Feeria young
Gatunek: Literatura młodzieżowa
Ilość stron: 408
Wydawnictwo: Feeria young
Gatunek: Literatura młodzieżowa
Ilość stron: 408
Recenzja:
Skoro lekki opis mamy za sobą to pora pomówić o bohaterach, Eden i Tyler byli dla mnie całkowicie znośni, nie irytowałam się na nich, byli bardzo przyjemni przy czytaniu, nie zachowywali się źle w moim odczuciu, w skrócie polubiłam ich, co nieczęsto się zdarza, że lubię obie główne postacie ale miło się zaskoczyłam chociaż muszę przyznać, że Tyler czasami zachowywał się jak dupek ale taki jego urok. Jedyną osobą, która doprowadzała mnie do wrzenia kwi w żyłach był ojciec Eden, ale pozostawię to bez rozwinięcia bo łączy się to z ogromnymi spojlerami także daruję sobie to!
Podsumowując jest to bardzo przyjemna książka, przeczytałam ją bodajże w trzy dni co jest bardzo dobrym wynikiem ponieważ w tygodniu gdy jestem na studiach całkowicie nie mam czasu na czytanie ale akurat troszkę czasu się znalazło i tak własnie piszę dla Was tą recenzję. Jak możecie się spodziewać następna w kolejce będzie druga część tomu czyli "Czy wspomniałem, ze Cię potrzebuje?". Jestem niesamowicie podekscytowana i dzisiaj w wolnej chwili już zacznę ją czytać, mam nadzieję, że nie będzie gorsza od poprzedniczki (zawsze się tego obawiam) i liczę, że przeczytam ją równie szybko co "Czy wspomniałam, że Cię kocham?"
Polecam Wam tą pozycje! ❤
Czy wy kiedykolwiek wspomnieliście komuś, że go bądź ją kochacie? Zapewne nie raz bo jest to tak zwyczajna rzecz, że aż głupio, że pytam lecz czy główna bohaterka Eden - szesnastoletnia dziewczyna, która przeżywa wakacje swojego życia wspomni, że kogoś kocha?
Akcja "Czy wspomniałam, że Cię kocham?" rozgrywa się w Santa Monica, młoda dziewczyna wyrusza w podróż do swojego ojca, który zaproponował, że spędzi u niego całe wakacje. Perspektywa z jednej strony niewygodna ponieważ Eden nie wybaczyła ojcu, że przez trzy lata nie miał z nią ani jej matką kontaktu ale ze względu, że nikt poza jej mamą i najlepszą przyjaciółką nie trzyma jej w Portland postanowiła dać szanse tej wyprawie, w końcu jedzie tylko na dwa miesiące. A może to nie TYLKO, a AŻ. Mogę wam przyrzec, że przez te dwa miesiące dzieje się tak wiele, że gdybym miała stwierdzić to są to AŻ dwa miesiące.
Tak jak wspomniałam Eden zamieszka z ojcem i jego nową rodziną: żoną Ellą i trzema braćmi przy czym dwóch jest młodszych od Eden, a jeden - Tyler jest rok starszy.
Co do Tylera ich pierwsze spotkanie i tuzin kolejnych nie należą do najlepszych, chłopak jest opryskliwy, wulgarny, krzykliwy i zachowuje się jakby chciał kogoś konkretnie zlać. Dziewczyna mimo, że obawia się Tylera chce go poznać, wierci mu dziurę w brzuchu w wielu sprawach, a chłopak często reaguje wybuchami. W pewnych momentach podziwiałam jej upór bo ja zapewne dałabym sobie spokój z takim delikwentem. Natomiast upór Eden skutkuje tym, ze Tyler coraz bardziej się przed nią otwiera i mur opada, wszystkie sekrety jego duszy wychodzą na jaw. Są to bardzo ciężkie sprawy i bolesne dla młodego mężczyzny.
Jak sobie poradzi z tymi sekretami Eden? Czy będzie w stanie pomóc chłopakowi? Jak potoczy się ich los? Tego dowiecie się tylko wtedy gdy sięgniecie po tą książkę, a obiecuje wam, że nie pożałujecie jeśli tylko lubicie literaturę młodzieżową i taką lekką obyczajówkę.
Tak jak wspomniałam Eden zamieszka z ojcem i jego nową rodziną: żoną Ellą i trzema braćmi przy czym dwóch jest młodszych od Eden, a jeden - Tyler jest rok starszy.
Co do Tylera ich pierwsze spotkanie i tuzin kolejnych nie należą do najlepszych, chłopak jest opryskliwy, wulgarny, krzykliwy i zachowuje się jakby chciał kogoś konkretnie zlać. Dziewczyna mimo, że obawia się Tylera chce go poznać, wierci mu dziurę w brzuchu w wielu sprawach, a chłopak często reaguje wybuchami. W pewnych momentach podziwiałam jej upór bo ja zapewne dałabym sobie spokój z takim delikwentem. Natomiast upór Eden skutkuje tym, ze Tyler coraz bardziej się przed nią otwiera i mur opada, wszystkie sekrety jego duszy wychodzą na jaw. Są to bardzo ciężkie sprawy i bolesne dla młodego mężczyzny.
Jak sobie poradzi z tymi sekretami Eden? Czy będzie w stanie pomóc chłopakowi? Jak potoczy się ich los? Tego dowiecie się tylko wtedy gdy sięgniecie po tą książkę, a obiecuje wam, że nie pożałujecie jeśli tylko lubicie literaturę młodzieżową i taką lekką obyczajówkę.
Skoro lekki opis mamy za sobą to pora pomówić o bohaterach, Eden i Tyler byli dla mnie całkowicie znośni, nie irytowałam się na nich, byli bardzo przyjemni przy czytaniu, nie zachowywali się źle w moim odczuciu, w skrócie polubiłam ich, co nieczęsto się zdarza, że lubię obie główne postacie ale miło się zaskoczyłam chociaż muszę przyznać, że Tyler czasami zachowywał się jak dupek ale taki jego urok. Jedyną osobą, która doprowadzała mnie do wrzenia kwi w żyłach był ojciec Eden, ale pozostawię to bez rozwinięcia bo łączy się to z ogromnymi spojlerami także daruję sobie to!
Podsumowując jest to bardzo przyjemna książka, przeczytałam ją bodajże w trzy dni co jest bardzo dobrym wynikiem ponieważ w tygodniu gdy jestem na studiach całkowicie nie mam czasu na czytanie ale akurat troszkę czasu się znalazło i tak własnie piszę dla Was tą recenzję. Jak możecie się spodziewać następna w kolejce będzie druga część tomu czyli "Czy wspomniałem, ze Cię potrzebuje?". Jestem niesamowicie podekscytowana i dzisiaj w wolnej chwili już zacznę ją czytać, mam nadzieję, że nie będzie gorsza od poprzedniczki (zawsze się tego obawiam) i liczę, że przeczytam ją równie szybko co "Czy wspomniałam, że Cię kocham?"
Polecam Wam tą pozycje! ❤
Ogólna Ocena: 9/10
Lubię takie przyjemne książki, które szybko sie czytac :)) zapiszę sobie tytuł!
OdpowiedzUsuńhttp://teczowabiblioteczka.blogspot.com
Jako niezobowiazujaca lektura będzie idealna.:)
OdpowiedzUsuńCzasem lubię przeczytać taką młodzieżową książkę. Jak tylko będę miała okazje to i tę przeczytam.
OdpowiedzUsuńOkładka nie jest najlepsza, ale może treść będzie lepsza. Zapiszę sobię na listę do przeczytania w wolnej chwili :)
OdpowiedzUsuńCzytam bardzo dużo sprzecznych recenzji na temat tej pozycji dlatego mam dylemat :/
OdpowiedzUsuńKsiążka wydaje się przyjemna ale nie sięgnę po nią.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
https://ksiazki-czytamy.blogspot.com/
O! Może kiedyś się na nią skuszę, bo brzmi zachęcająco! Tym czasem zapraszam do siebie :D https://ksiazkowcexx.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńniestety nie dla mnie, nie czuję tej historii.
OdpowiedzUsuńDla mnie cała trylogia była ciekawa, idealna do odmóżdżenia, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDla mnie niezbyt pasuje, ale polecę ją znajomym :)
OdpowiedzUsuńNie czytałam nic z tego. Będę musiała nadrobić.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kiedys próbowałam czytać tę książkę, ale mimo mojej miłość do młodzieżówek, nie przypadła mi do gustu. Szkoda.
OdpowiedzUsuńJestem zaintrygowana tą książką i chyba wpiszę ją na swoją listę :)
OdpowiedzUsuńBędę ją miała na uwadze, gdy najdzie mnie ochota no coś lekkiego i przyjemnego :-)
OdpowiedzUsuńMiałam ją przeczytać, ale z niewiadomego powodu zrezygnowałam :P Po Twojej ocenie widzę, że muszę to nadrobić ^^
OdpowiedzUsuńZawsze byłam ciekawa Estelle, absolutnie wszędzie, gdzie czytałam recenzje jej książek to same pozytywne, chyba czas dopisać ją do listy. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło,
Sara z Pełna kulturka
Dopiszę do listy na czas, kiedy będę miała ochotę na lekką lekturę :)
OdpowiedzUsuńBook Beast Blog
Niestety nie mam jej w planach, Zaczytana Weni
OdpowiedzUsuń