22 listopada 2017

[23] Świeżo po: "Czy wspomniałam, że Cię kocham?" Estelle Maskame


"Najlepsze w deszczu jest to, że można płakać do woli, a ludzie i tak pomyślą, że to krople ściekają ci po twarzy."
Estelle Maskame – Czy wspominałam, że Cię kocham?

Tytuł: Czy wspomniałam, że Cię kocham?
Autor: Estelle Maskame
Wydawnictwo: Feeria young
Gatunek: Literatura młodzieżowa
Ilość stron: 408


Recenzja:
Czy wy kiedykolwiek wspomnieliście komuś, że go bądź ją kochacie? Zapewne nie raz bo jest to tak zwyczajna rzecz, że aż głupio, że pytam lecz czy główna bohaterka Eden - szesnastoletnia dziewczyna, która przeżywa wakacje swojego życia wspomni, że kogoś kocha? 

Akcja "Czy wspomniałam, że Cię kocham?" rozgrywa się w Santa Monica, młoda dziewczyna wyrusza w podróż do swojego ojca, który zaproponował, że spędzi u niego całe wakacje. Perspektywa z jednej strony niewygodna ponieważ Eden nie wybaczyła ojcu, że przez trzy lata nie miał z nią ani jej matką kontaktu ale ze względu, że nikt poza jej mamą i najlepszą przyjaciółką nie trzyma jej w Portland postanowiła dać szanse tej wyprawie, w końcu jedzie tylko na dwa miesiące. A może to nie TYLKO, a AŻ. Mogę wam przyrzec, że przez te dwa miesiące dzieje się tak wiele, że gdybym miała stwierdzić to są to AŻ dwa miesiące.

Tak jak wspomniałam Eden zamieszka z ojcem i jego nową rodziną: żoną Ellą i trzema braćmi przy czym dwóch jest młodszych od Eden, a jeden - Tyler jest rok starszy.
Co do Tylera ich pierwsze spotkanie i tuzin kolejnych nie należą do najlepszych, chłopak jest opryskliwy, wulgarny, krzykliwy i zachowuje się jakby chciał kogoś konkretnie zlać. Dziewczyna mimo, że obawia się Tylera chce go poznać, wierci mu dziurę w brzuchu w wielu sprawach, a chłopak często reaguje wybuchami. W pewnych momentach podziwiałam jej upór bo ja zapewne dałabym sobie spokój z takim delikwentem. Natomiast upór Eden skutkuje tym, ze Tyler coraz bardziej się przed nią otwiera i mur opada, wszystkie sekrety jego duszy wychodzą na jaw. Są to bardzo ciężkie sprawy i bolesne dla młodego mężczyzny.

Jak sobie poradzi z tymi sekretami Eden? Czy będzie w stanie pomóc chłopakowi? Jak potoczy się ich los? Tego dowiecie się tylko wtedy gdy sięgniecie po tą książkę, a obiecuje wam, że nie pożałujecie jeśli tylko lubicie literaturę młodzieżową i taką lekką obyczajówkę. 

Skoro lekki opis mamy za sobą to pora pomówić o bohaterach, Eden i Tyler byli dla mnie całkowicie znośni, nie irytowałam się na nich, byli bardzo przyjemni przy czytaniu, nie zachowywali się źle w moim odczuciu, w skrócie polubiłam ich, co nieczęsto się zdarza, że lubię obie główne postacie ale miło się zaskoczyłam chociaż muszę przyznać, że Tyler czasami zachowywał się jak dupek ale taki jego urok. Jedyną osobą, która doprowadzała mnie do wrzenia kwi w żyłach był ojciec Eden, ale pozostawię to bez rozwinięcia bo łączy się to z ogromnymi spojlerami także daruję sobie to!

Podsumowując jest to bardzo przyjemna książka, przeczytałam ją bodajże w trzy dni co jest bardzo dobrym wynikiem ponieważ w tygodniu gdy jestem na studiach całkowicie nie mam czasu na czytanie ale akurat troszkę czasu się znalazło i tak własnie piszę dla Was tą recenzję. Jak możecie się spodziewać następna w kolejce będzie druga część tomu czyli "Czy wspomniałem, ze Cię potrzebuje?". Jestem niesamowicie podekscytowana i dzisiaj w wolnej chwili już zacznę ją czytać, mam nadzieję, że nie będzie gorsza od poprzedniczki (zawsze się tego obawiam) i liczę, że przeczytam ją równie szybko co "Czy wspomniałam, że Cię kocham?"

Polecam Wam tą pozycje!

Ogólna Ocena: 9/10

18 komentarzy:

  1. Lubię takie przyjemne książki, które szybko sie czytac :)) zapiszę sobie tytuł!
    http://teczowabiblioteczka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Jako niezobowiazujaca lektura będzie idealna.:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czasem lubię przeczytać taką młodzieżową książkę. Jak tylko będę miała okazje to i tę przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Okładka nie jest najlepsza, ale może treść będzie lepsza. Zapiszę sobię na listę do przeczytania w wolnej chwili :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Czytam bardzo dużo sprzecznych recenzji na temat tej pozycji dlatego mam dylemat :/

    OdpowiedzUsuń
  6. Książka wydaje się przyjemna ale nie sięgnę po nią.

    Pozdrawiam
    https://ksiazki-czytamy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. O! Może kiedyś się na nią skuszę, bo brzmi zachęcająco! Tym czasem zapraszam do siebie :D https://ksiazkowcexx.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. niestety nie dla mnie, nie czuję tej historii.

    OdpowiedzUsuń
  9. Dla mnie cała trylogia była ciekawa, idealna do odmóżdżenia, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Dla mnie niezbyt pasuje, ale polecę ją znajomym :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie czytałam nic z tego. Będę musiała nadrobić.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Kiedys próbowałam czytać tę książkę, ale mimo mojej miłość do młodzieżówek, nie przypadła mi do gustu. Szkoda.

    OdpowiedzUsuń
  13. Jestem zaintrygowana tą książką i chyba wpiszę ją na swoją listę :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Będę ją miała na uwadze, gdy najdzie mnie ochota no coś lekkiego i przyjemnego :-)

    OdpowiedzUsuń
  15. Miałam ją przeczytać, ale z niewiadomego powodu zrezygnowałam :P Po Twojej ocenie widzę, że muszę to nadrobić ^^

    OdpowiedzUsuń
  16. Zawsze byłam ciekawa Estelle, absolutnie wszędzie, gdzie czytałam recenzje jej książek to same pozytywne, chyba czas dopisać ją do listy. :)


    Pozdrawiam ciepło,
    Sara z Pełna kulturka

    OdpowiedzUsuń
  17. Dopiszę do listy na czas, kiedy będę miała ochotę na lekką lekturę :)
    Book Beast Blog

    OdpowiedzUsuń
  18. Niestety nie mam jej w planach, Zaczytana Weni

    OdpowiedzUsuń