16 czerwca 2019

[100] PRZEDPREMIEROWO Świeżo po: "Cedyno" Melissa Darwood


"Nie będę więcej dociekał, co spotkało cię w przeszłości. Nie będę cię przekonywał, żebyś zmieniła swoje życie dla niewiadomej, jaką jest przyszłość. Chcę nas w teraźniejszości. Liczy się tylko ta  chwila, tylko ona istnieje i jest rzeczywista."
"Cedyno" - Melissa Darwood


Tytuł: Cedyno
Autor: Melissa Darwood
Seria: Wysłannicy (Tom 3)
Wydawnictwo: Kobiece
Premiera: 19.06.2019
Gatunek: Literatura młodzieżowa
Ilość stron: 241


Recenzja:
Czasami życie serwuje nam pasmo samych nieszczęść, samotności czy porażek. Wpadając w zły ciąg zdarzeń już nie liczymy, że spotka nas coś dobrego. Na szczęście los jest przewrotny i stawia na naszej drodze osobę, która może to naprawić i nakierować nasze życie na dobre tory, a równocześnie może wszystko jeszcze bardziej zniszczyć. 

W trzecim tomie serii spotykamy dawną paczkę znajomych: Zuzkę, Laryse, Gabriela oraz Patryka. Ich losy powoli zaczynają wracać na dobre tory: Larysa z Gabrielem w końcu mogą starać się powiększyć ich rodzinę. Poza tym kupują schronisko w okolicy aby trochę ulżyć zwierzakom, które mają tam fatalne warunki. W schronisku poznają Leę, która również jest Guardianką. Zaprzyjaźniają się z dziewczyną i wprowadzają do ich "paczki".   

Zuza po powrocie z Guerry, jest częściej myślami przy Bjornie oraz ludziach, których chciałaby uratować z niewoli. Czuje, że powinna tam wrócić ponieważ już nie odczuwa takiego pociągu do Patryka co do Bjorna. Dziewczyna bez cienia skrupułów, prosi przyjaciół, żeby wyruszyli na misję ocalenia ludzi w Guerrze. Znajdują w internecie trop na ludzi Cedyno, którzy charakteryzują się specjalnymi umiejętnościami i za gotówkę byliby w stanie pomóc im w misji. 

W tym tomie głównie skupiamy się na Lei oraz przywódcy Ludzi Cedyno. Śledzimy, głównie ich losy, które często są zawiłe i bolesne, a czasami jednak jest ten przebłysk ciepła. Jednak nie można tutaj mówić o cukierkowej historii jak było przykładowo w przypadku Larysy i Gabriela. Ta historia pokazuje nam coś więcej, dostrzegamy ból, samotność i chęć akceptacji przez innych, która często kończy się odizolowaniem od społeczeństwa. 


Jak potoczy się misja ratunkowa do Guerry? Czy Ludzie Cedyno pomogą Guardianom? 



Jeśli pamiętacie, recenzowałam dwa wcześniejsze tomy książki - pierwszą byłam zawiedziona bo była za bardzo nastawiona na wątek miłości, mimo że początkowo zapowiadało się nieco inaczej i była zbyt cukierkowa, druga już podobała mi się bardziej i byłam nią nawet zachwycona bo jednak, autorka postawiła fabułę na akcje, a nie na miłość - co dla mnie było jednak bardzo dobrym krokiem, a jak oceniam tom trzeci? Dla mnie był chyba najlepszym tomem w całej serii. Ciągle coś się dzieje, bohaterowie są bardziej rozbudowani i charyzmatyczni. Chyba najbardziej swój zachwyt zawdzięczam mimo wszystko nowym bohaterom, którzy rozbarwili tą historię.

Każdy tom opowiada losy innych bohaterów ale tak czy siak, książki są ze sobą ściśle związane i nie jednokrotnie duży udział mają poprzedni bohaterowie. Byłam nastawiona na dalsze perypetie Zuzy, dostałam jednak Leę i też wyszło na dobre - mimo tego, Zuza też ma bardzo duży dział w książce. 

Historia ciągle się rozwija i po zakończeniu, chciałabym jednak dostać coś więcej, ponieważ dla mnie zakończyła się zdecydowanie za szybko i mam kaca książkowego. Nie wiem czy autorka ma w planach ciąg dalszy ale byłabym zdecydowanie za! Dlatego to zaliczam do minusa książki, że jest taka króciutka.

Muszę przyznać, że Pani Melissa Darwood, piszę niczym zagraniczni mistrze literatury młodzieżowej połączonej z lekką fantastyką. Naprawdę w porównaniu tych trzech tomów, widać zdecydowaną poprawę poprzez nabierane doświadczenie autorki. 

Komu polecam książkę? Każdemu czytelnkowi, który choć troszkę lubi literaturę młodzieżową z elementami, tak jak już wspomniałąm, fantastyki. Dostajemy tutaj postaci z umiejętnościami fantasycznymi, dodatkowo miejsca, które nie mają (chyba) prawa bytu i wiele innych bardzo interesujących aspektów.

Początkowo nie spodziewałam się, że ta ksiażka bedzie aż tak dobra ponieważ miałam mieszane uczucia po średniej pierwszej części i dobrej drugiej, byłam nastawiona pół na pół - że albo będzie to kicz albo bajka. Na szczęście bajka! 

Polecam gorąco! 

Ogólna ocena: 9/10

Bardzo dziękuje Wydawnictwu Kobiecemu, za piękną paczkę i możliwość przeczytania tej fantastycznej książki! Gratuluje Pani Melissie Darwood i życzę dalszych tak dobrych książek! 
Znalezione obrazy dla zapytania wydawnictwo kobiece


3 komentarze:

  1. Przyjemnie, kiedy książka spełni pokładane w niej nadzieje. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Czekam na tę książkę i mam nadzieje, że dojdzie do mnie jutro bo we wtorek wyjezdzam a chciałam ja zabrac ze soba na urlop ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Poprzednie tomy serii gdzieś mi w Internetach migały, tę część widzę jednak po raz pierwszy. Całość zapowiada się bardzo ciekawie, muszę się bliżej przyjrzeć tym książkom

    OdpowiedzUsuń