"Czy miłość oślepia ludzi tak bardzo, że nie widzą, gdzie zaczyna się zwykłe świństwo?"
Agnieszka Olejnik – Dziewczyna z porcelany
Tytuł: Dziewczyna z porcelany
Autor: Agnieszka Olejnik
Wydawnictwo: Czwarta strona
Gatunek: Literatura obyczajowa, romans.
Ilość stron: 316
Recenzja:
Gatunek: Literatura obyczajowa, romans.
Ilość stron: 316
Recenzja:
Czasami życie człowieka schodzi na niewłaściwy tor, rządzą nami pieniądze i inne ulotne aspekty. Czasem bywa tak, że jakiś mocny bodziec jest w stanie przywrócić nas na te "dobre" tory.
Michał jest młodym mężczyzną, który ponoć żyje pełnią życia. Jest fotografem, projektuje strony internetowe, modelem oraz w tym całym natłoku rzeczy znajduje czas na studiowanie oraz siłownie. Chłopak ze względu na swoje dawne złe doświadczenia z dziewczynami jest raczej zamknięty na uczucia, a kobiety traktuje tylko jako przelotną przyjemność. Kiedyś bardzo mocno został zraniony, dziewczyna, która mu się bardzo podobała wyśmiewała się z jego wyglądu przez to przeszedł całkowitą metamorfozę, z nijakiego chuderlaka stał się muskularnym i przystojnym mężczyzną, za którym oglądają się kobiety.
Michał nie miewał czasu dla swojej rodziny, przyjeżdżał raczej z obowiązku niż samych chęci aż do czasu gdy jego rodzice umierają w wypadku samochodowym. Chłopakowi zawala się świat na głowę. Michał musi przeprowadzić się do domu rodziców aby zająć się swoim młodszym bratem. Jakby mało było problemów rodzice zostawili po sobie ogromny kredyt, który zaciągnęli na dom. Sam dom nie jest wyremontowany, a raczej zapuszczony.
Michał mimo ciężkich chwil postanawia rozwiązać cały ten problem i jak tylko może opiekuje się bratem, doprowadza dom do względnego porządku, a nawet zajmuje się ogrodem. Niestety nie zawsze ma czas dla brata i tym właśnie sposobem poznaje dawną opiekunkę Tomaszka - Zuzannę. Kobieta jest o siedem lat starsza od Michała lecz to nie był problem aby zakochać się w pięknej rudowłosej kobiecie o porcelanowej cerze.
Niestety czasami los skrywa tajemnice, wiele tajemnic, które były ukrywane przed chłopakiem wypłyną na światło dzienne.
Niestety czasami los skrywa tajemnice, wiele tajemnic, które były ukrywane przed chłopakiem wypłyną na światło dzienne.
Czy Michałowi uda się zdobyć Zuzkę? Co skrywa dziewczyna? Czy uda im się stworzyć szczęśliwą rodzinę?
Spodziewałam się, że autorka zaserwuje typową obyczajówkę ze smutnym motywem śmierci tudzież straty, na moje szczęście dostajemy o wiele więcej. Książka serwuje nam emocjonalny galimatias. Przedstawia nie tylko stratę, śmierć ale również poświęcenie, akceptacje, smutek, radość, trudne wybory i oczywiście trudną miłość, a czasami odrzucenie. Naprawdę jest tutaj tak dużo rzeczy, że nie spodziewałam się, że tak wiele motywów może być w literaturze obyczajowej.
Jestem skłonna postawić tutaj opinie, że jest to wymagająca i dorosła literatura obyczajowa tudzież romans. Nie przedstawia błahych problemów, dotyka naprawdę trudnych tematów i czasami wymaga od czytelnika chwili refleksji.
Oczywiście bywa, że książka nie może być idealna i tutaj też tak było, niestety główny bohater jest emocjonalnym gówniarzem i czasami chciałam wyrzucić książkę przez okno lecz taki był zamysł, on miał być gówniarzem i właśnie dlatego pojawiały się trudne chwile w książce (bez zdradzania szczegółów, musicie uwierzyć mi na słowo).
Mimo trudnego bohatera (trudnego do polubienia) całość książki prezentuje się świetnie i ta książka po prostu wymagała takiej postaci bo bez tego oczywiście byłoby sielankowo i cały ten problem przedstawiony w książce nie byłby tak poważny i namacalny.
Mimo trudnego bohatera (trudnego do polubienia) całość książki prezentuje się świetnie i ta książka po prostu wymagała takiej postaci bo bez tego oczywiście byłoby sielankowo i cały ten problem przedstawiony w książce nie byłby tak poważny i namacalny.
Bardzo ciesze się, że sięgnęłam po tą książkę, jest to tak jak wspomniałam dojrzała literatura i bezapelacyjnie zasługuje na to aby ją czytać i polecać. Liczę, że skłonie Was do jej przeczytania ponieważ warto! Książka jest niesamowita. Polecam gorąco!
Ogólna Ocena: 9/10
Brzmi bardzo interesująco. ;)
OdpowiedzUsuńBrzmi bardzo ciekawie. Ostatnio coraz częściej sięgam po nieco doroślejszą literaturę (mimo że wciąż pozostaję wierną fanką młodzieżówek)
OdpowiedzUsuńTytuł zapisuję, czasem właśnie na taką przygodę czytelniczą mam chęć. :)
OdpowiedzUsuńNiezbyt często czytam romanse. Jeśli już, to dany tytuł musi mieć to "coś" w sobie. Coś, co mnie na tyle zaintryguje, że będę chciała pociągnąć lekturę do końca. Swoją recenzją mnie zaciekawilaś. Interesuje mnie postać bohatera. Spodobało mi się Twoje określenie dla jego postaci :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie czytałam książek tej autorki, ale mam ją w planach ;)
OdpowiedzUsuń