28 września 2018

[67] Świeżo po: "Blisko Ciebie" Kasie West


"Wreszcie uświadomiłam sobie, czego chcę, i na tę chwilę miało to słodko-gorzki smak."
Kasie West – Blisko ciebie


Tytuł: Blisko Ciebie
Autor: Kasie West
Wydawnictwo: Feeria Young
Gatunek: Literatura młodzieżowa 
Ilość stron: 390


Recenzja:
Czy dziewczyna ze stanami lękowymi jest w stanie, wytrzymać cały weekend zamknięta w bibliotece? Bez jedzenia, telefonu ani ciepłych ciuchów? Sytuacja wydaje się patowa ale właśnie ta sytuacja zmieniła życie Autumn.

Wszystko zaczyna się od pracy domowej, którą dziewczyna wraz z paczką swoich znajomych musiała zrobić w bibliotece, a zaraz po tym mieli jechać do domku w górach jednej z jej koleżanek. Wszystko wydaje się fantastyczne ponieważ będzie tam obiekt westchnień Autumn, a mowa tutaj o Jeffie. Dziewczyna uważa, że po powrocie z domku będzie miała chłopaka, ponieważ bardzo często spędza z Jeffem czas oraz flirtują, także to już kwestia czasu jak będą razem. Widać, że nie są sobie obojętni lecz Autumn nigdy nie dociera do domku w górach. 

Jak się okazuje tuż przed zamknięciem i wyjazdem paczki przyjaciół, dziewczynie zachciewa się siku, wraca do biblioteki, która doszczętnie opustoszała, a gdy chce wyjść z powrotem na parking drzwi są zamknięte, a jej przyjaciół już nie ma na parkingu, wszystkie rzeczy zostawiła w bagażniku jednego z aut. Została całkowicie sama w mrocznym budynku, na domiar złego przez święto biblioteka będzie nieczynna przez trzy dni, czyli zapowiadają się trzy dni w samotności. 

Wszystko wydaje się przesądzone, Autumn musi zostać sama lecz w bibliotece jest również drugi zamknięty gość - Dax. Chłopak nie ma za dobrej opinii przez co dziewczyna traktuje go początkowo z rezerwą lecz szybko się to zmienia i pragnie się z nim zakolegować - w końcu ma z nim spędzić trzy dni w jednym miejscu bez nikogo innego. Chłopak jest mało rozmowny i raczej nie chce mieć nic wspólnego z Autumn, jak twierdzi nie ma przyjaciół i nie chce się do nikogo przywiązywać. 

Niestety, a może i stety cała sytuacja zbliża do siebie Autumn i Daxa, ale co z jej obiektem westchnień i przyjaciółmi? Przecież wszyscy myślą, że dziewczyna będzie z Jeffem i będą tworzyć paczkę przyjaciół. Czasami los jest niesamowicie przewrotny, tak jest właśnie w tej książce autorstwa Kasie West. 

Jakiś czas temu czytałam swoją pierwszą książkę Kasie West i raczej była to pozytywna pozycja dlatego postanowiłam sięgnąć po tą po tym jak zobaczyłam, że jest dostępna u mnie w bibliotece, poza obyczajówkami i romansami czasami lubię poczytać takie świeże młodzieżówki, żeby poczuć się jakbym znów miała 17 lat i przechodziła przez okres zakochiwania (nie mówię, że teraz nie jestem zakochana - jestem, chyba jeszcze bardziej, ale wtedy te uczucia są takie inne, to nowość dla młodych ludzi). 

Powiem szczerze historia to nie tylko szczęśliwa historia o nastolatkach, którzy zostają zamknięci w bibliotece i się w sobie zakochują, otóż nie! Kasie West pokazuje jak to jest mieć stany lękowe, jak wygląda życie z takimi stanami lękowymi (na pewno nie u każdego wyglądają tak samo). Bohaterka książki nie jest cukierkową postacią (chociaż początkowo możemy ją tak ocenić), ma swoje prywatne problemy, a żeby uniknąć stanów lękowych pragnie wszystkich zadowolić nawet kosztem samej siebie, oczywiście pojawia się kolejny motyw czyli jej przemiany, dzięki prawdziwemu zakochaniu zaczyna widzieć, że w życiu nie może się na wszystko zgadzać i robić rzeczy, które zadowolą innych. Zaczyna bardziej myśleć o sobie i o tym, żeby być szczęśliwą tak aby nie miewała swoich problemów.

Dodatkowo poza bohaterką z problemami, mamy młodego mężczyznę Daxa, który pochodzi z lekko patologicznej rodziny i obecnie ciągle zmienia miejsca zamieszkania lub trafia do specjalnego ośrodka. Chłopiec jest bardzo zamknięty w sobie z powodu jego matki, która kiedyś go bardzo mocno zraniła i powiedzmy, że w pewien sposób porzuciła. 

Czyli tak jak przedstawiłam, historia wykreowana przez Kasie West to nie tylko guma balonowa ale również sok z cytryny. Bardzo lubię takie książki w których dostajemy coś poza samym uczuciem, jakieś przeżycia bohaterów z przeszłości czy inne problemy, to kształtuje ich osobowość bardziej niż młodzieżówki typu, że bohaterowie zakochują się w sobie po pierwszym rozdziale i najgorsze co możemy tam spotkać to ich awantura o inną osobę czy coś podobnego. 

Szczerze po tytule i przeczytaniu opisu obstawiałam, że będzie to właśnie taka pozycja lecz miło się zaskoczyłam i na pewno jeśli tylko będę miała możliwość przeczytam jeszcze jakieś książki Kasie West, bo jeśli inne są równie dobre to miło spędzę przy nich czas. 

Podsumowując, bardzo polecam tą książkę, miło się ją czyta wieczorami leżąc pod kocem z kubkiem herbaty. Porwie nas na kilka wieczorów i nie będzie chciała wypuścić ze swoich macek. Gorąco polecam!

Ogólna ocena: 8/10

5 komentarzy:

  1. Książka wydaje się ciut cukierkowa, a takich nie lubię. Oczywiście mogę się mylić oceniając po pozorach.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zamknięcie w bibliotece na trzy dni? I to jeszcze z kimś? To brzmi po prostu absurdalnie. Nie wyobrażam sobie sytuacji, by przed zamknięciem biblioteki nie sprawdzono każdego pomieszczenia; by nikt nie widział żadnego z bohaterów. Poza tym jak można być tak nieogarniętym, żeby dać się zamknąć w bibliotece?
    Historia też nie brzmi na odkrywczą - mnóstwo podobnych tekstów można znaleźć w internecie na przeróżnych blogach i portalach. West miała po prostu szczęście, że to ją wydano, a nie innego autora, który tworzy równie schematyczne historie.
    Btw. młodzieżówka to też romans i obyczaj ;)
    Książki na pewno nie przeczytam, a opinia napisana całkiem sprawnie, choć ze zbyt dużą ilością błędów interpunkcyjnych.
    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Książka może zainteresować moją córkę, chętnie podeślę jej ten tytuł pod rozwagę. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Na długi jesienny wieczor brzmi dla mnie idealnie. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Trochę absurdalnie brzmi ta historia. Mam zamiar sięgnąć po inną książkę West. Ta niestety do mnie nie przemawia :)

    OdpowiedzUsuń