"Jest miłość, która boli. I jest miłość, która koi ból."
Dwa serca - Sandi Lynn
Tytuł: Dwa Serca
Autor: Sandi Lynn
Wydawnictwo: Amber
Gatunek: Litera obyczajowa i romans.
Ilość stron: 195
Recenzja:
Czy kiedykolwiek byliście w kimś zakochani lecz ta osoba Was odrzuca?
Wydawnictwo: Amber
Gatunek: Litera obyczajowa i romans.
Ilość stron: 195
Recenzja:
Czy kiedykolwiek byliście w kimś zakochani lecz ta osoba Was odrzuca?
Niestety tego fatalnego uczucia czy doznania jak zwał tak zwał doświadcza Liam Wyatt. Brat głównego bohatera z tomu pierwszego, a mowa o "Dwie miłości". Liam jest wspólnikiem brata i znacznie różni się od Oliviera, od samego początku poznajemy go jako pogodną osobę bez balastu z przeszłości. Jedyne co go wprowadza w stan smutku to to, że nie może znaleźć kobiety dla, której jego serce zabije mocniej - spotykał wiele przelotnych romansów ale wszystkie po pierwszym razie się kończyły.
Na jego drodze pojawia się młoda i inteligenta prawniczka Avery Lewis - która właśnie takowy bagaż doświadczeń niezbyt przyjemnych z przeszłości posiada. Avery została niejednokrotnie porzucona przez mężczyzn i przez to zbudowała wokół siebie mur przez który nie dopuszcza żadnego faceta.
Na jego drodze pojawia się młoda i inteligenta prawniczka Avery Lewis - która właśnie takowy bagaż doświadczeń niezbyt przyjemnych z przeszłości posiada. Avery została niejednokrotnie porzucona przez mężczyzn i przez to zbudowała wokół siebie mur przez który nie dopuszcza żadnego faceta.
Czy Liam zdoła rozwalić mur Avery?
Niestety więcej nie mogę Wam zdradzić ponieważ tak jak w pierwszej części ta również jest cieniutka jak struna i jest w niej niewiele akcji, a ogromnym zarysem fabuły mogłabym Wam powiedzieć wszystko. Resztę pozostawiam Wam jeśli tylko będziecie chcieli się zapoznać z tą pozycją.
Czy ta część jest lepsza od poprzedniczki, której wystawiłam słabą opinię? Niestety dla mnie była gorsza, książkę czytało mi się zdecydowanie gorzej. Troszkę odczułam, że się z nią męczyłam lecz chciałam ją już dokończyć ponieważ objętościowo jak wspomniałam jest cienka.
Odniosłam odczucie, że książka ta jak i poprzednia jest napisana na jedno kopyto, a mowa tutaj o tym, że pojawia się osoba pokrzywdzona przez przeszłość, która jest niedostępna dla płci przeciwnej i druga osoba, która chce się zbliżyć. Te same schematy tylko postacie inne i fabuła mimo wszystko się różni.
Według mnie pojawiło się więcej scen erotycznych, a ich ilość nie była potrzebna w tej książce, autorka mogła zdecydowanie pozostać przy mniejszej ilości. Przyłapałam się na tym, że po prostu omijałam te sceny.
Tak jak również wspomniałam w recenzji pierwszego tomu jak i kilka razy tutaj objętość książki daje wiele do życzenia, dla mnie to zdecydowanie za mało na rozwinięcie jakiegokolwiek wątku. Takie krótkie książki, które lecą z wydarzeniami jak z bicza są dla mnie hmm.. jakby płytkie.
Bohaterowie byli dla mnie "tacy sobie" nie zaciekawili mnie i tyle powiem tylko na ten temat.
Podsumowując tą jakże krótką pozycję jak i krótką recenzję: książki raczej nie polecam, chyba że macie chęć na przeczytanie bardzo przeciętnej książki. Bohaterowie są nijacy, pojawia się zbyt dużo scen erotycznych, które rażą. Ogólnie książka napisana schematem i na jedno kopyto do poprzedniczki. Raczej nie polecam.
Czy ta część jest lepsza od poprzedniczki, której wystawiłam słabą opinię? Niestety dla mnie była gorsza, książkę czytało mi się zdecydowanie gorzej. Troszkę odczułam, że się z nią męczyłam lecz chciałam ją już dokończyć ponieważ objętościowo jak wspomniałam jest cienka.
Odniosłam odczucie, że książka ta jak i poprzednia jest napisana na jedno kopyto, a mowa tutaj o tym, że pojawia się osoba pokrzywdzona przez przeszłość, która jest niedostępna dla płci przeciwnej i druga osoba, która chce się zbliżyć. Te same schematy tylko postacie inne i fabuła mimo wszystko się różni.
Według mnie pojawiło się więcej scen erotycznych, a ich ilość nie była potrzebna w tej książce, autorka mogła zdecydowanie pozostać przy mniejszej ilości. Przyłapałam się na tym, że po prostu omijałam te sceny.
Tak jak również wspomniałam w recenzji pierwszego tomu jak i kilka razy tutaj objętość książki daje wiele do życzenia, dla mnie to zdecydowanie za mało na rozwinięcie jakiegokolwiek wątku. Takie krótkie książki, które lecą z wydarzeniami jak z bicza są dla mnie hmm.. jakby płytkie.
Bohaterowie byli dla mnie "tacy sobie" nie zaciekawili mnie i tyle powiem tylko na ten temat.
Podsumowując tą jakże krótką pozycję jak i krótką recenzję: książki raczej nie polecam, chyba że macie chęć na przeczytanie bardzo przeciętnej książki. Bohaterowie są nijacy, pojawia się zbyt dużo scen erotycznych, które rażą. Ogólnie książka napisana schematem i na jedno kopyto do poprzedniczki. Raczej nie polecam.
Ogólna ocena: 5/10